Ta funkcja została wyłączona w panelu zarządzania plikami cookies.
Aby ją aktywować, kliknij przycisk "Zapisz ustawienia" na górze
tej strony.
Na start, mamy kilka dobrych wiadomości. Pierwsza: możesz pozostać przy swoim starym telewizorze, chociaż może okazać się, że by to zrobić konieczny będzie zakup tunera. Druga jest taka, że wejście nowego standardu jest dobrą okazją, aby pozwolić sobie na wymianę wysłużonego modelu na nowy - co wiąże się z szeregiem korzyści.
Tak. W zależności od jego możliwości technicznych może okazać się jednak konieczne dokupienie specjalnego dekodera DVB-T2. Nowsze telewizory tj. produkowane w ciągu ostatnich 2 lat, w większości takiego dekodera nie będą potrzebowały. W przypadku produktów LG obsługa DVB-T2 jest dostępna od dość dawna - z tym standardem są kompatybilne wszystkie modele z linii NanoCell i OLED produkowane od 2018 roku. Wśród linii tańszych, każdy model produkowany w 2020 i 2021 roku przez LG także jest kompatybilny z DVB-T2. To jednak nie wszystko, bowiem w Polsce przyjęto standard DVB-T2 jednocześnie z systemem kompresji HEVC. I chociaż nie każdy telewizor posiadający wbudowany dekoder DVB-T2 obsługuje kodowanie HEVC, to zdecydowana większość z nich posiada tę zdolność. W sieci łatwo można natknąć się na informację mówiącą o tym, że wsparcie dla DVB-T2 HEVC weszło w 2020 roku, ale to popularny błąd. Wówczas takowe wsparcie zostało wymuszone prawnie, ale wiele telewizorów już wcześniej było zdolnych do obsługi tego standardu. Co zrobić jeśli nasz telewizor nie obsługuje DVB-T2 HEVC? Pozostaje dokupienie specjalnej przystawki lub tunera. Tak więc - czy można zachować stary telewizor w obliczu najnowszych zmian? Tak. W najgorszym razie czeka nas dodatkowy wydatek kilkuset złotych na urządzenie, które umożliwi mu odbiór telewizji naziemnej w nowym standardzie. W przypadku starszych urządzeń jednakże, jakość dostarczanego sygnału będzie wyraźnie przewyższała możliwości odbiornika, dlatego warto pomyśleć o wymianie na nowy model.
Podłączenie tunera jest łatwe. Wystarczy podłączyć do niego kabel antenowy i zasilanie, a kolejnym przewodem, zwykle z końcówką HDMI, do telewizora. Jeżeli Twój telewizor jest na tyle wiekowy, że nie posiada gniazd HDMI, należy wcześniej upewnić się i zaopatrzyć w tuner z innym, starszym wyjściem (zwykle SCART). Za pomocą odpowiedniego tunera można też unowocześnić swój telewizor nie tylko pod kątem telewizji naziemnej. Jeżeli chcemy korzystać z telewizji kablowej, to tuner powinien obsługiwać także DVB-C, co pozwoli na korzystanie ze wszystkich kanałów niekodowanych. Co więcej, istnieją też tunery, które posiadają wbudowane WiFi i mogą łączyć się z internetem, jednocześnie oferując cały szereg funkcji znanych z platform SmartTV.
Chociaż telewizory kineskopowe to technologia bardzo już wiekowa, to wciąż istnieje grono użytkowników korzystających z tych, często “pełnoletnich” już odbiorników. Czy po wejściu nowego standardu pozostaną oni bez możliwości korzystania z naziemnej telewizji? Na szczęście nie. Wystarczy dokupić zewnętrzny odbiornik DVB-T2, zgodny z rodzajem stosowanego przez posiadany telewizor złącza. Trzeba jednak pamiętać, że chociaż standard DVB-T2 HVEC oferuje naprawdę dobrą jakość, to nie uświadczymy jej na telewizorach, których lata świetności minęły dwie dekady temu. Mówiąc krócej: na telewizorze kineskopowym, z dołączonym zewnętrznym odbiornikiem, da się oglądać naziemną telewizję cyfrową w nowym standardzie. Chociaż lepszym pomysłem jest sięgnięcie po nowy telewizor o nieporównywalnie lepszej jakości obrazu i dźwięku.